Pan Jarosław Koczur jest zdania, że najważniejsze dla miasta jest znalezienie złotego środka. Uważa, że we wszystkim da się znaleźć równowagę i na tym samym trzeba skupić się, mówiąc o rozwoju naszego miasta.
Pan Jarosław Koczur ma 43 lata, ukończył Politechnikę Śląską i Politechnikę Częstochowską, z tytułami magistra i inżyniera. Naucza przedmiotów zawodowych.
Jest żonaty, ma dwójkę dzieci. Interesuje się techniką, lubi uprawiać aktywny sport, ciekawią go nowoczesne technologie i motoryzacja. Preferuje filmy komediowe przy których można się pośmiać i zrelaksować. Wolny czas spędza we własnym domu. Kilka razy w roku podczas weekendów wyjeżdża w góry, a poza tym lubi czasem zagrać w siatkówkę.
Jaworzno to jego miasto rodzinne, jest dla niego miejscem pracy, zamieszkania i wypoczynku. Twierdzi, że coraz trudniej tutaj o lokalny patriotyzm. Coraz częściej korzystamy z usług firm spoza naszego miasta, nie pozwalając pracować naszym lokalnym zakładom i instytucjom. Tym samym przyczyniamy się do zubożania naszego miasta, zmniejszania zatrudnienia i zwiększania lokalnego bezrobocia.
W Jaworznie szczególnie lubi różnorodność poszczególnych dzielnic, która sprawia, że w naszym mieście każdy znajdzie coś dla siebie. Z nich najbardziej lubi Wilkoszyn i Jeziorki, małe, ale silnie zintegrowane dzielnice blisko centrum, gdzie mieszkańcy znają się i wzajemnie wspierają.
Jest według niego kilka osiągnięć, które zasługują na wspomnienie. Między innymi biblioteka, instalacja solarna na sanktuarium w OS. Stałym, czy Geosfera.
Uważa, że trzeba zmniejszyć migrację mieszkańców do sąsiednich miast w poszukiwaniu pracy. Powinno się rozwijać warunki dla powstawania małych i średnich przedsiębiorstw, co przyczyniłoby się do wzrostu miejsc pracy. W zakresie działań związanych z wykonywanym obecnie zawodem dostrzega potrzebę zmian polityki oświatowej na szczeblu naszego miasta. Należy tak dostosować kierunki kształcenia w poszczególnych szkołach aby te placówki stały się partnerami, a nie rywalizowały ze sobą o uczniów.
Według niego miasto w przyszłości, będzie miastem zrównoważonym. Dającym warunki pracy i wypoczynku swoim mieszkańcom, a jednocześnie kultywującym swoje tradycje. To miasto wspierające inicjatywy swoich mieszkańców i stawiające na rozwój lokalnych przedsiębiorstw.
Twierdzi, że we wszystkim można znaleźć równowagę, więc i w rozwoju miasta należy znaleźć złoty środek. Każdy pragnie mieszkać w miejscu spokojnym i pełnym zieleni a jednocześnie pracować i korzystać z najnowszych osiągnięć technicznych. Wierzy, że w Jaworznie ze względu na jego specyficzne ukształtowanie i zurbanizowanie oraz różnorodność poszczególnych dzielnic, jest to możliwe.
Sport to według niego obszar, który wymaga dużo uwagi. W ostatnim czasie powstało kilka obiektów komercyjnych, ale zapewniają one dostęp do kultury fizycznej tylko wąskiej grupie mieszkańców. Przydałby się obiekt sportowy, który umożliwiłby organizowanie większych imprez sportowych. Brakuje stadionu lekkoatletycznego. Wciąż trzeba skupiać się na stwarzaniu mieszkańcom warunków do uprawiania sportu.
Jeśli chodzi o kulturę, to pan Jarosław uważa, że mimo istnienia stałego kalendarza wydarzeń kulturalnych w Jaworznie, nadal brakuje tzw. kultury masowej.
Jest zdania, że drugi rok działania Jaworznickiego Budżetu Obywatelskiego pokazuje, że coraz więcej ludzi dostrzega możliwości decydowania o tym co się dzieje w ich mieście, dlatego mieszkańcy powinni postawić na tych,. którzy słuchają ich potrzeb i będą wspierać ich inicjatywy oddolne.