Pani Marzena Czarny jest zwolenniczką harmonijnego, konsekwentnego rozwoju miasta, gdzie obok rozwoju osiedli, czy powstawania miejsc do inwestycji, swoją rolę mogą odgrywać sami mieszkańcy, którzy wypełniają przestrzeń miejską swoją aktywnością i chętnie uczestniczą w życiu Jaworzna.
Pani Marzena Czarny jest z wykształcenia historykiem, ukończyła historię, o specjalności archiwalnej i pedagogicznej, na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Takie studia pozwoliły jej podjąć pracę na stanowisku archiwisty w Zespole Lecznictwa Otwartego. Ma 35 lat, jest mężatką i szczęśliwą mamą dwójki dzieci. Również jej zainteresowania dotyczą przede wszystkim historii, w szczególności XX wieku. Ponadto pasjonuje ją turystyka górska. Jest miłośniczką magii prozy G. G. Marqueza i świata J. Irvinga. Słucha różnej muzyki: Stinga dla ukojenia, Strachów na Lachy dla zabawy i Rammsteina dla lepszego myślenia.
Czas wolny spędza ze swoją rodziną spacerując, grając w piłkę, planszówki, czy słuchając muzyki. Uwielbia wspólne wycieczki, razem z mężem chce pokazać dzieciom Polskę, wzbudzić w nich ciekawość do świata i ludzi, pomóc znaleźć pasję, która pomoże im w dorosłym życiu. Uwielbia także wspólnie z rodziną leniuchować na działce. Kocha wędrować po górach, ostatnio najczęściej z PTTK Jaworzno.
Jaworzno to jej miasto rodzinne i dobrze jej się tu żyje. W ostatnich latach ta mała ojczyzna przeszła prawdziwą metamorfozę, stała się nowocześniejsza i piękniejsza. Cieszy ją szczególnie fakt, że te zmiany są zauważalne i doceniane na forum ogólnopolskim. Docenia pracę władz miasta, z prezydentem na czele. Ma tu na myśli przede wszystkim pracę, jaką włożono w wytyczenie właściwych kierunków rozwoju i konsekwentne dążenie do ich zrealizowania. Chwali to, że zarząd miasta nie spoczywa na laurach, tylko wciąż wyznacza nowe cele.
Jej ulubioną dzielnicą jest jej własna dzielnica – Dąbrowa Narodowa, osiedle Łubowiec. Tu się wychowała, tu mieszkają jej bliscy i tu chciałaby wychowywać swoje dzieci. Stara się zmienić oblicze tego małego osiedla, a dużą szansę na odmianę upatruje w JBO. Chciałaby zadbać o to, by mieszkańcy mogli w przyjemny i aktywny sposób spędzać czas w osiedlu, aby okolica była czysta, zadbana i bezpieczna.
Niewątpliwym osiągnięciem Jaworzna jest rozwój sieci komunikacyjnej. Nowe drogi i sprawna lokalna komunikacja miejska zmieniły obraz Jaworzna, a w bliższej i dalszej perspektywie przyniosą miastu i jej mieszkańcom realne korzyści w postaci nowych, dużych inwestycji dających zatrudnienie. Jaworznianie mogą być także zadowoleni z nowego oblicza Rynku i z faktu, że zaczyna on tętnić życiem. Panią Marzenę cieszy także bogata edukacyjna Biblioteki Miejskiej, Muzeum i Teatru Sztuk. Sukcesem jest też niewątpliwie GEOsfera, fantastyczne miejsce do relaksu, a także ważny ośrodek edukacji ekologicznej.
Jest też zdania, że po wielu latach budowania dróg, przyszła kolej na zmianę priorytetów i zwrot w kierunku mieszkańców. Natychmiast należy skupić się na dzielnicach, które potrzebują renowacji. Drogi i chodniki, strefy rekreacyjne, zieleń osiedlowa to te czynniki, które przede wszystkim budują pozytywny wizerunek miasta i władz miejskich w oczach mieszkańców i znacznie ułatwiają życie codzienne. Dlatego należy wspomóc finansowo dzielnice jaworznickie. Z tego powodu należałoby kontynuować także – zapoczątkowany przez prezydenta – proces zaangażowania mieszkańców w życie miejskie. „Czas na gruntówki”, konsultacje społeczne w sprawie wyznaczenia dróg rowerowych, czy lokalizacji stadionu, wreszcie budżet partycypacyjny, pokazały, że mieszkań są zainteresowani rozwojem swojego miasta i są gotowi współuczestniczyć w tym procesie. Jest to potencjał, który należy wykorzystać. Ważną rzeczą jest także rozwój infrastruktury sportowej, np. poprzez budowę stadionu, stworzenie i finansowanie różnych form szkolenia dzieci i młodzieży. Koniecznym jest także wypracowanie koncepcji zagospodarowania Parku Lotników w Osiedlu Stałym i Zalewu Sosina, tak, by podnieść walory estetyczne i użyteczne tych miejsc. W kwestii Parku Podłęże, należy kontynuować proces współpracy z mieszkańcami i sfinansować „budowę” tego parku.
Pani Marzena życzyłaby sobie, aby Jaworzno było harmonijnie rozwijającym się miastem, z zadbanymi i bezpiecznymi osiedlami, miastem, w którym nie brakuje miejsca do odpoczynku, jak i aktywnego spędzania czasu, miastem rozwijających się inwestycji, wreszcie miastem tętniącym życiem swoich mieszkańców, gdzie dzieci i młodzież mają możliwość rozwijania swoich pasji i talentów, a mieszkańcy aktywnie uczestniczą w życiu miejskim.
Jako osoba ceniąca przyrodę, chciałaby, by miasto i jego włodarze w sposób szczególny traktowali nasze lokalne zasoby i sami inicjowali szereg działań proekologicznych, mających na celu zachowanie terenów zielonych dla przyszłych pokoleń.
W Jaworznie liczy na społeczników, którzy mają zapał i chęci do działania, pomagania innym, organizowania lokalnych społeczności. Miasto ze swojej strony powinno dołożyć starań, by ich działania nie gubił się w gąszczu skomplikowanych przepisów prawnych.
Członkiem JMM jest od niedawna. Stowarzyszenie jest dla niej zespołem ludzi, dla których ważny jest rozwój miasta. To ludzie, którzy z pasją i pozytywną energią angażują się w wiele inicjatyw miejskich.