Najważniejsza w życiu człowieka jest rodzina. To motor napędzający, który mobilizuje do pracy i wszelkiej aktywności, nadaje uśmiech na twarzy oraz zapełnia niemal każdą wolną chwilę w życiu pani Elżbiety Orzechowskiej – Filipczyk.
Pani Elżbieta Orzechowska – Filipczyk ma 35 lat. Jest magistrem biologii, ale ukończyła też podyplomowe studia na kierunku zarządzanie placówkami oświatowymi, dydaktyka przedsiębiorczości, czy doradztwo zawodowe. Pracuje w Centrum Kształcenia Praktycznego, jako doradca zawodowy, a poza pracą zasadniczą jest przewodniczącą Jaworznickiego Forum Doradztwa Zawodowego. Kocha pracę z młodymi ludźmi. W każdym z nich widzi potencjał, którego oni nie dostrzegają, a który może prowadzić do ich sukcesu. Jaworznickie Forum Doradztwa Zawodowego kompleksowo dba o uczniów, wspierając ich w projektowaniu własnej przyszłości. Zapłatą za takie zaangażowanie, są dobre wybory młodych ludzi, uśmiech i zadowolenie.
W wolnym od pracy czasie zajmuje się wychowywaniem trójki dzieci. Lubi sport, w szczególności nordic walking. Jej pasją są podróże – uwielbia wybierać się z całą rodziną w góry. Twierdzi, że rodzina i wspieranie się jej członków w trudnych sytuacjach, są najważniejsze. Ludzie, którzy się kochają, wzajemnie pomagają sobie w realizacji marzeń.
W Jaworznie się urodziła, wykształciła, znalazła pracę i założyła rodzinę. Nie wyobraża sobie innego miejsca do mieszkania, ponieważ jej rodzinne miasto jest przyjazne z wielu względów. Przede wszystkim jej wszelkie oczekiwania spełnia nasza edukacja , przyjazna infrastruktura, dostępność rehabilitacji, czy wiele miejsc, w których można rozwijać swoje pasje. Basen, biblioteka, zajęcia jujitsu, czy świetny park edukacyjny GEOsfera, w którym cała rodzina szaleje do woli – to wszystko mieszkańcy mają na wyciągnięcie ręki.
Pani Elżbieta bardzo ceni sobie również swoją pracę w Centrum Kształcenia Praktycznego. Miejsce to opisuje, jako zbiorowisko ludzi pozytywnie zakręconych, którym praca daje prawdziwą satysfakcję i pozwala się spełniać. Jako optymistka z krwi i kości, nie lubi negatywnego nastawienia do życia. Jej motto życiowe brzmi „chcieć to móc”, wystarczy tylko czerpać radość z życia i dusić każdy dzień jak cytrynę. Umiejętność docenienia małych rzeczy i radowania się tym, co mamy, automatycznie przekreśla pesymizm.
Pani Elżbieta chciałaby widzieć w Jaworznie więcej porządnych placów zabaw, z zakazem wprowadzania psów, z miękkim, nowoczesnym podłożem. Zwraca też uwagę na potrzebę zaistnienia jeszcze lepszego połączenia autobusowego z Chrzanowem. Jest zwolenniczką aktywizowania ludzi wykluczonych zawodowo. Ma tu na myśli aktywizację na przykład mam, poprzez tworzenie miejsc przyjaznych dla mamy z dzieckiem. Bardzo chciałaby, aby usprawnione zostało docieranie do rodzin trudnych, które naprawdę potrzebują pomocy, poprzez dokładniejszą weryfikację najbardziej potrzebujących.
Bardzo ceni instytucję, jaką jest Teatr Sztuk. Wywodzi się stamtąd wiele talentów, które, gdyby nie miały możliwości rozwoju w tym miejscu w Jaworznie, dawno by stąd uciekły. Widok sukcesów ludzi aktywnych w Teatrze Sztuk to również sygnał dla innych młodych osób, że warto walczyć o swoje marzenia, tym bardziej, że jest gdzie.
W jej oczach, za kilka lat Jaworzno jawi się jako miasto, którego rynek pracy będzie spełniał oczekiwania mieszkańców. Chciałaby, aby ktoś, kto wykształcił się tutaj, mógł też powiedzieć, że i tu znalazł pracę.
Osoba, która może liczyć na głosy mieszkańców, to osoba, która musi być uczciwa, umiejąca przyznać się do błędu, potrafiąca utrzymać dialog ze społeczeństwem. Musi to być człowiek otwarty, operatywny, pozytywnie nastawiony do miasta i ludzi, słuchający i rozumiejący problemy mieszkańców.
Do przystąpienia w szeregi Stowarzyszenia Jaworzno Moje Miasto zachęcił ją Tomasz Łakomski. Pomagała przy organizacji Dnia Dziecka i już wtedy zobaczyła, że JMM to zespół ludzi, mających świetne pomysły i chętni do działania. Jako osoba żyjąca w ciągłym biegu, który uwielbia, również i na tym polu chce się wykazać oraz zarazić optymizmem i energią resztę członków.