Pan Łukasz Proksa uwielbia krzewić wśród młodych ludzi miłość do sportu. Uważa, że to jedna z ważniejszych rzeczy, pokazująca dzieciom i młodzieży, że można spełniać swoje marzenia i osiągać w życiu bardzo wiele.
Pan Łukasz Proksa ma 34 lata, ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Katowicach i od 2005 roku jest nauczycielem oraz wychowawcą w Gimnazjum nr 3 w Jaworznie. Jego ogromną pasją są sporty walki, dlatego od 1992 roku zaczął rozwijać swoje zainteresowania z nimi związane, a od 2003 roku jest prezesem oraz trenerem w Klubie Walki Wręcz „Partner 2” Jaworzno. Jako czynny zawodnik zdobył wiele tytułów, biorąc udział w różnych zawodach, między innymi tytuł Mistrza Polski Sport Jiujutsu 1999, 2001 i 2003, Mistrza Europy Sport Jiujutsu 2000, Wicemistrza Świata Sport Jiujutsu 1998 oraz Puchar Świata Sport Jiujutsu 2003. Sztuki walki zajmują bardzo ważne miejsce w jego życiu i poświęca im większość swojego czasu, ale gdy zostaje mu kilka wolnych chwil, spędza je biegając, pływając, jeżdżąc na rowerze, a także oglądając filmy i słuchając muzyki z ukochaną żoną Marzeną. Jego ulubionym filmem jest „Zapach kobiety” z niezawodnym Alem Pacino a najchętniej słuchaną piosenką „Jolka, Jolka pamiętasz” z repertuaru Budki Suflera.
Od urodzenia mieszka w Jaworznie. Lubi to miasto i nie chciałby stąd wyjeżdżać. Jest bardzo przywiązany do miejsc, które tutaj zna, przede wszystkim lubi dzielnicę Jeleń, gdzie spędził dzieciństwo oraz Osiedle Stałe, w którym obecnie mieszka. Chwali infrastrukturę drogową, czy powstawanie obiektów rekreacyjnych i uważa, że powinno ich w naszym mieście przybywać. Podoba mu się, że w Jaworznie wyremontowano Rynek, że powstaje galeria handlowa. Jego znajomi, którzy odwiedzają nasze miasto, śmieją się, że nawet nawigacja GPS nie nadąża za zmianami.
Docenia ludzi, którzy wykazali się cierpliwością w jego wychowaniu, przede wszystkim rodzice i dziadkowie. Wiele im zawdzięcza.
Uważa, że w Jaworznie, mieście z tak dużymi tradycjami sportowymi musi zostać położony nacisk na upowszechnianie rekreacji ruchowej a także wspieranie rozwoju sportu wyczynowego. Zależy mu też na tym, by usprawniać sytuację oświaty w Jaworznie, tak, by nie trzeba było zwalniać nauczycieli, którzy całym sercem oddają się swojej pracy.
Zapytany o to, jak wyobraża sobie miasto w przyszłości mówi, że stara się nie wybiegać daleko w przód, jednak ma nadzieję, że za kilka lat będzie żył wśród zdrowych, wykształconych, spełnionych zawodowo oraz uśmiechniętych mieszkańców Jaworzna.