Rafał Soból ma trzydzieści siedem lat, ukończył historię na Uniwersytecie Śląskim oraz podyplomową informatykę na krakowskiej AGH. Ma żonę i dwójkę dzieci. Jest nauczycielem historii i wicedyrektorem w Szkole Podstawowej nr 16 w Jaworznie.
Wśród jego zainteresowań szczególne miejsce zajmuje fotografia, astronomia oraz literatura. Wolny czas spędza z dziećmi, jeżdżąc z nimi na wycieczki rowerowe, bądź wykonując z nimi kartonowe modele zamków, pojazdów, czy też dinozaurów. Jest prezesem jaworznickiego Oddziału Stowarzyszenia Pamięci Armii Krajowej.
Twierdzi, że Jaworzno jest miastem o ogromnym potencjale. Ze względu na swoje dogodne położenie geograficzne, jest idealnym miejscem do życia. Wśród zalet tego umiejscowienia wymienia po pierwsze jego wielkość i rozłożystość. Docenia ogromną ilość zieleni w Jaworznie oraz przyrodę i dostępność takich miejsc, jak Sosina, czy Tarka.
Jest zdegustowany jaworznicką sceną polityczną. Brakuje mu w niej szacunku wobec adwersarzy, a czasami wprost kultury. Zdarzające się coraz częściej kłótnie postrzega jako przedwyborczy hałas, który nie służy poprawie sytuacji w mieście. Uważa, że ludzie, którzy obecnie są u władzy, mają spójną wizję miasta i jego rozwoju. W jego oczach, to ludzie kompetentni, odpowiedzialni i godni zaufania.
Wśród jego autorytetów, ważne miejsce zajmuje wieloletni prezes jaworznickiego Światowego Związku Żołnierzy AK, malarz i społecznik, pan Stanisław Nowakowski.
Za najważniejszy dorobek Jaworzna, uznaje zmiany w ostatnim ćwierćwieczu. Za sukces uważa w miarę gładkie przejście przez niż demograficzny, podczas którego udało się uniknąć masowych zwolnień w szkołach. Chwali jaworznicką infrastrukturę drogową i dostrzega jej wpływ na udogodnienie jaworznianom jazdy samochodem.
Jest zdania, że w Jaworznie trzeba dokończyć budowanie kanalizacji w dzielnicach. Poza tym uważa, że potrzeba więcej takich miejsc jak Geosfera – miejsc, w których można wypocząć i spędzić czas wolny. Powinno się także inwestować w drogi rowerowe oraz kultywować wśród ludzi pewne nawyki, przyzwyczajając ich do uprawiania sportu. Za przykład podaje modny ostatnimi czasy nordic walking. Istotne jest przekonywanie mieszkańców, by nie wstydzili się wychodzić w przestrzeń jaworznicką, ale by aktywnie korzystali z obszarów, które sprzyjają ciekawemu spędzaniu czasu wolnego. Jednym z takich miejsc jest nowy Rynek.
Pan Rafał Soból postrzega miasto, jako dobre do życia, dobrze skomunikowane i przyjazne ludziom. Uważa, że dzieje się tu naprawdę dużo. Docenia działalność Muzeum Miasta Jaworzna, które organizuje przeróżne spotkania dla dzieci, ale i organizowanie w mieście imprez masowych – to, że odwiedzają nas znani ludzie z całej Polski i Świata.
Aby mieszkańcy nie chcieli z Jaworzna wyjeżdżać na stałe, miasto musi stawać się coraz bardziej przyjaznym do życia, co oznacza po pierwsze stwarzanie szans znalezienia tutaj pracy.
Władza powinna mieć wizję rozwoju miasta, musi unikać natomiast bycia władzą dla samej władzy. Wśród najważniejszych cnót, charakteryzujących człowieka rządzącego, wymienia przede wszystkim doświadczenie oraz przedkładanie dobra społeczności ponad czystą ekonomię.
Stowarzyszenie Jaworzno Moje Miasto, to w jego mniemaniu ludzie, którzy wspólnie wypracowują wizję miasta, podejmują wspólne działania po to, by jego rozwój sprzyjał mieszkańcom.